Lekki czołg Renault R35 w dwóch wersjach. Wydawnictwo ANSWER w ramach wydawniczej serii Kartonowe Hobby pokusiło się o wydanie dwóch modeli lekkich czołgów Renault R35 w wersji niemieckiej jako Pz.Kpfw. 35R 731 (f) mod. 1939 oraz francuskiej jako. Koszty składników na domowe piwo nie są duże, możesz kupić je w wielu marketach. Sprawdź także ten artykuł z poradami, jak zrobić piwo w domu. Pierwsze etapy produkcji piwa: zacieranie. Zacieranie to pierwszy etap. Produkcja piwa zaczyna się od wsypania słodu do garnka i zalania go wodą w stosunku 1 do 3. Zestaw z ognia, wymieszaj z miodem lub syropem, rozlej do kubków. Udekoruj wedle uznania. Przepis na grzane piwo z jajkiem. Jak zrobić grzańca z piwa? Najlepsza receptura zawiera w sobie żółtka, z których należy zrobić klasyczny kogel-mogel. Warto wypróbować ten przepis na grzańca, bo jest niezwykle słodki i aromatyczny. Składniki: Czołg z piwa to specjalne urządzenie, które umożliwia transport, przechowywanie i serwowanie piwa bezpośrednio z czołgu do kufli lub butelek. Jak można spersonalizować czołg z piwa? Istnieje wiele możliwości personalizacji czołga z piwa. Jak zrobić tort w kształcie motylka. 30 Książki kucharskie Tort w kształcie puszki z piwa - Tort w kształcie puszki z piwa (852) 1 przepis . 2. Chmiel. Rodzaj i ilość użytego chmielu wpływa na goryczkowość piwa. Może być on stosowany jak przyprawa przy produkcji piwa, ale nie zawsze tak się dzieje. Przy niektórych stylach takich jak np. ipa chmiel odgrywa bardzo ważną rolę i buduje profil piwa. Oprócz goryczki może wnosić specyficzny aromat i smak. FOKJ4Z. Dziś mamy propozycję na nietypowy prezent dla chłopca lub prezent dla Taty – w stylu zrób to sam. Choć nasze plany prezentowe były całkowicie inne niż opisane tutaj, z racji choroby dzieci musieliśmy poradzić sobie z tym, co mieliśmy w domu, by przygotować coś ciekawego. Tak padło na recykling tworzyw sztucznych, a może bliższe będzie określenie upcycling? Czołg jako prezent dla chłopca lub taty, zabawka wykonana w ramach recyklingu tworzyw sztucznych – zrób to sam, inaczej upcycling W wieku przedszkolnym dzieci mają już swoje pomysły na prezenty. Nie tylko te dla siebie, ale i te dla bliskich. W tym roku wizja prezentu dla Taty została nakreślona przez syna. Samolot lub czołg. W każdym bądź razie maszyna wojskowa. Po przejrzeniu kilku gazet z odpowiednimi ilustracjami, oraz zestawu pudełek z domowego warsztatu, bliższa stała się nam wizja prostego czołgu. Materiały potrzebne do wykonania czołgu: pudełka z tworzyw sztucznych, plastikowe nakrętki od dużych słoików, plastikowe nakrętki, taśma malarska, nóż modelarski, strzykawka lub rurka na lufę, klej PVA – popularnie klej do drzewa i papieru, stare gazety, farby akrylowe, pędzle i pojemniki na wodę, nożyczki, pisak lub flamaster. Od czasu, gdy dzieci dorosły do samodzielnych prac plastycznych, w domu zbieramy różnego rodzaju pudełka i opakowania, które później wykorzystujemy w ramach upcyclingu. Przeglądając zapasy udało nam się zebrać odpowiedni zestaw do wykonania czołgu. Do prostokątnego pudełka po lodach łatwo mocuje się nakrętki. Jako koła i beczki posłużyły nakrętki od coca coli – grube i solidne, te od wody wydawały się zbyt płaskie. Większe koła to nakrętki po jogurtach i mleku z Mlekovity. Osłona wieżyczki to pokrywka od sorbetu, a sama wieżyczka to nakrętka od kawy rozpuszczalnej Nestle. Lufa powstała ze strzykawki od Nurofenu. Właz do czołgu to nakrętka od Tymbarku, większa niż typowa nakrętka od napojów, a mniejsza niż ta od jogurtów. Nie jest to lokowanie produktu / 😉 / Ale sama często zastanawiam się, co jest na zdjęciach znalezionych w sieci. Lufa czołgu wykonana ze strzykawki dla dzieci Lufa i wieżyczka czołgu Nasza zabawa plastyczna dla dzieci zaczyna się od wykonania lufy i zamocowania jej w wieżyczce. Strzykawka od leków przeciwgorączkowych dla dzieci idealnie się do tego nadaje, ale tym razem to tłok musi wystawać z przodu. Wystarczy odciąć przednią część strzykawki, oraz naciąć fragment tłoka, aby ten stworzył lufę. Najlepiej oddadzą to zdjęcia. Aby zamocować lufę w wieżyczce wywierciłam otwór w nakrętce od kawy. Wiercenie w plastiku może wymagać skorzystania z kilu wierteł o coraz to większej średnicy. Takie postępowanie powinno zapobiec pęknięciu plastiku. Lufa i wieżyczka czołgu Mocowanie górnego włazu Przygotowane elementy oklejamy skrawkami gazet. Strzępki nie mogą być duże, by dało się je łatwo dopasowywać. Sama lufa zamocowana jest większym paskiem gazety, pociętej na wzór grzebienia. Papier mache pozwoli nam pomalować później czołg na wybrany kolor. Świetnie wzmacnia także całą konstrukcję. Pierwsza warstwa gazet przyklejana jest klejem PVA bez dodatków, kolejna już może być rozwodniona, dzięki czemu łatwiej się ją nakleja. My mamy około 3 warstw. Około, bo w miejscach, w których naklejane były małe skrawki gazet tak na prawdę trudno stwierdzić ile ich jest. Górny właz został oklejony podobnie jak koła kilkoma warstwami gazet, oraz przyklejony nierozwodnionym klejem PVA naniesionym na brzegach nakrętki. Połączenie wzmocniono paskami gazet pociętymi na podobieństwo grzebienia. Oklejanie kół Beczki na paliwo Koła w naszym czołgu się nie kręcą. Mieliśmy zbyt mało czasu na zrobienie kręcących się kół i gąsienic. Może następnym razem. Beczki na paliwo powstały z czterech nakrętek każda. Początkowo sklejone zostały taśmą malarską, później oklejone papier mache. Do oklejonego już pancerza zostały przymocowane paskami zwiniętych gazet. Przed zaklejeniem największego pudełka warto włożyć do niego pogniecione w kulki gazety. Samo pudełko jest dość elastyczne i ugina się. Pogniecione gazety temu przeciwdziałają, przynajmniej w pewnym stopniu. A poza tym gniecenie gazet to świetna zabawa dla dzieci. Czołg oklejony papier mache Przednie koła wystają przed pudełko – zostały znacznie solidniej przyklejone z użyciem papier mache niż boczne koła. Nadszedł czas na malowanie. Na tym etapie czołg został już podarowany Tacie, mógł nam zatem pomóc w wyborze kolorów i wzorów. Wzór maskowania narysowany został mazakiem, aby dzieci dobrze widziały, które pola mają malować. Przy tylu liniach łatwo się pomylić, dlatego na każdym polu, w kilku miejscach, zaznaczyliśmy ciapkami kolory, którymi miały zostać pomalowane. Takie kolorowanie dzieci dobrze znają z przedszkoli, więc świetnie sobie poradziły. Projekt maskowania czołgu Malowanie czołgu w akcji Malowanie czołgu w akcji Ukończone podstawowe malowanie Czołg w ukończonym maskowaniu z dodatkowymi refleksami Poznajcie Sandy’iego. Ten facet jest po prostu geniuszem. Ze zużytych (pustych) puszek po browarze i coli robi auta. Sandy urodził się w Anglii, ale wyemigrował do Nowej Zelandii. Tutaj przez wiele lat był nauczycielem techniki. Niestety Sandy miał wypadek na rowerze gdzie totalnie roztrzaskał sobie nadgarstek. Potrzebna była operacja, 8 śrub i przeszczep kości z okolic biodra aby nadgarstek był w miarę sprawny. W czasie rehabilitacji Sandy miał bardzo dużo wolnego czasu aż pewnego dnia wpadł na pomysł zaprojektowania od 0 i wykonania od 0 modeli samochodów. Najlepsze jest to, że na jego stronie możecie kupić plany już za 10$ i samemu wykonać takie cuda. Jeśli czytają to Panie proszę przejść bezpośrednio do oglądania galerii. (Panowie! Jeśli więc wasze kobiety narzekają, że pijecie za dużo piwa zawsze możecie pokazać im tą galerię na naszej stronie i powiedzieć, że zbieracie puszki żeby zbudować z nich modele waszym pociechom 🙂 ) 1. Coruba Climax – jeden z pierwszym modeli. Wykonany z 8 puszek po Corubie i Coli w 2006 roku. 2. Hot Rod. Wybudowany w 2006 roku model wykonany został z 20 puszek po CocaColi. W porównaniu do poprzedniego modelu ma o wiele więcej detali takich jak światła, kierownica czy silnik. 3. Buggy. Ten model wykonany został z 30 puszek po piwie Waikato. 4. Guinness1 to ulubiony model autora. Wykonany z 16 puszek po Guinness’ie. Jeśli wam się podoba możecie kupić ten model za $2000 lub zrobić go samemu na podstawie planów, które chętnie odsprzeda wam Sandy. 5. Racer. Wykonany w grudniu 2009 wyceniany przez autora na $1500. Zrobiony z 13 puszek po piwie Rheineck i 8 puszek (250ml) po napoju energetycznym V 6. Jeep został zbudowany w 2009 roku. Sandy wykonał go z 17! Puszek po piwie Waikato. Cena wywoławcza $2000. 7. Moke to model, który możecie kupić za 1500$. Wykonany z 15 puszkach po coli i 8 puszkach (250ml) z coli zero. 8. Roadster. Do jego budowy wykorzystano 28! Puszek po piwie Rheineck. Czas jaki autor poświęcił na wykonanie tego modelu to 43 godziny. Z tego co pisze Sandy auto zostało już sprzedane. 9. Heineken. Wykonany z 12 puszek po piwie. 10. 7Up Single Seater – zbudowany w 2012 roku. Wzorowany na modelu numer 1 (Coruba Climax) ale nieco ulepszony. Jak podaje Sandy auto zostało już sprzedane. Niestety nie wiemy ile puszek 7UP-a trzeba wypić żeby go zrobić 🙂 źródło: więcej zdjęć i plany do nabycia: jak zrobić czołg ? Problem z gąsienicami rozwiazałem żywanym paskiem rozrządzu od V8 a wszystkie kółka odlałem (to łatwizna) z żywicy (jak ? -> szukaj w google ) robiąc forme od jednego autentycznego kółka(pasującego do paska ).Takie paski dostępne są w co 3 serwisie za free (używane)Mój czołg napędzany jest dwoma wiertarko-wkrętarkami 12V (była promocja w OBI 40zł/szt).Akku to 1 żelowy akumulator 12V (piszą że ale jest ok 2Ah).Armatę zrobiłem z gearboxa ( to co w środku) od elektrycznego pistoletu ASG (te po 100zl to 1 element w dużej obudowie).przydatny link -> <-Niedługo udostępnie fotosy z użyjesz tego co powyżej dodaj komentarza Autor: Ohto Kokko, CC BY-SA , via Wikimedia Commons Butelka od wódki napełniona mieszaniną zapalającą i zaopatrzona w wodoodporne zapałki W czasie Wojny Zimowej w 1939 Finowie odparli agresję Związku Radzieckiego (ZSRR) mimo, że posiadali zaledwie 32 czołgi wobec 3000 sowieckich tanków. Jak tego dokonali? Użyli koktajli Mołotowa, które produkowała jedna z najpopularniejszych gorzelni w Finlandii. Zbiórka rzeczy dla uchodźców z Ukrainy Co to jest koktajl Mołotowa? Koktajl Mołotowa to rodzaj prymitywnego, lecz niezwykle skutecznego w boju, ręcznego granatu zapalającego. Czołgi zazwyczaj mają bardzo gruby pancerz z przodu i po bokach. Z tyłu, gdzie znajdują się także zbiorniki na paliwo, pancerz czołgu jest stosunkowo cienki. Dlatego w walce z uzbrojeniem pancernym ogromnie skuteczne są samodzielne działania pojedynczych żołnierzy piechoty, którzy mogą razić czołgi granatami zapalającymi. Koktajl Mołotowa to szklana butelka, napełniona do 2/3 łatwopalną cieczą. Najczęściej benzyną, naftą lub denaturatem (skażonym alkoholem lub czystym etanolem). Butelka jest zaczopowana. W korek wetknięty jest lont z tkaniny, który szybko się nasącza. Po podpaleniu lontu, butelkę należy natychmiast rzucić w cel. Istnieje ryzyko, że butelka rozerwie sie w dłoni żołnierza. Przy uderzeniu o kadłub czołgu szkło rozbija się, a płonąca ciecz rozlewa się i zapala. Przepis na koktajl Mołotowa Obecnie do produkcji łatwopalnej cieczy najczęściej używa się mieszaniny benzyny oraz olejów, w stosunku 2 części benzyny i 1 część oleju (np. jadalnego). Taka mieszanina łatwo się zapala, a olej przedłuża palenie i ogranicza spływanie cieczy z przedmiotów powodując większe zniszczenia. Koktajli Mołotowa używano także przeciw wojskom niemieckim podczas walk Powstania Warszawskiego w 1944. Gorzelnia w służbie wojskowej Przewaga w uzbrojeniu ZSRR nad Finlandią była przerażająca. Ponad 3000 radzieckich czołgów, wobec 32 fińskich, teoretycznie miało zakończyć atak w ciągu kilku dób. Tak się jednak nie stało. Dlaczego? W walce z wojskami pancernymi skuteczne okazały się działania piechoty uzbrojonej w ręczne granaty zapalające, czyli koktajle Mołotowa. Ponieważ fiński przemysł zbrojeniowy nie nadążał z produkcją granatów zaplających, wojsko zleciło to zadanie państwowemu monopolowi spirytusowemu Oy Alkoholiliike Ab. W gorzelni pod Helisnkami uruchomiono linię produkcyjną i zaczęto rozlewać koktajle Mołotowa - specjalną mieszankę smoły, benzyny i etanolu. Do każdej butelki przymocowano z obu stron wodoodporne zapałki. I tak zakład w Rajamäki stał się producentem broni. Koktajl rozlewano do półlitrowych butelek na vinna (czyli wódkę) i zamykano nakrętką z logo "Alko ‒ Rajamäki". Wkrótce na malutki zakład zaczęły spadać radzieckie bomby. W odwecie za zniszczenia czołgów chciano gorzelnię zrównać z ziemią. Wtedy zarząd monopolu zdecydował o zakupie czterech dział przeciwlotniczych, które skutecznie broniły zakładu. W sumie w Rajamäki zabutelkowano ponad pół miliona koktajli Mołotowa. Nazwę wymyślili żołnierze fińscy, jako odpowiedź na układ Ribbentrop-Mołotow, który zakładał podział Europy między faszystkowskie Niemy i radziecką Rosję. W latach 50. XX w. zakład unowocześniono i od tamtej pory do dzisiaj produkowana jest w nim najpopularniejsza fińska wódka "Koskenkorva Viina", pieszczotliwe zwana Kossu. Ukraińcy uczą się do Finów Nie trzeba było długo czekać, Ukraińcy po zbrojnej agresji Rosji wzięli przykład z Finów. Od czwartku 24 lutego 2022 lwowski browar ''Prawda'' rozpoczął masową produkcję koktajli Mołotowa. W ciągu kilku dni pracownicy browaru przekazali lokalnej obronie terytorialnej tysiące butelek zapalających. Butelki z browaru opatrzone są etykietą, która powstała w 2014 roku po rosyjskiej aneksji Krymu. Przedstawia ona wizerunek nagiego Putina siedzącego okrakiem na krześle, w otoczeniu czołgów i bomb spływających krwią. Na naklejce widnieje również wulgarna nazwa męskiego członka, do którego porównywany jest rosyjski prezydent. Ze względu na możliwość ataku odwetowego rosyjskich wojsk lub grup dywersyjnych, produkcja została przeniesiona w inne utajnione miejsce. Wątek: Jak uważacie jaki czołg mam pierwszy zrobić (Przeczytany 6412 razy) 0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek. Zapisane Zależy do czego ma być przydatny. BC jest wręcz pożądany na CW. O 2 ostatnie czołgi musiałbyś się spytać dowódców polowych. Zapisane Zapisane widzę, ze BC wygrywa ze znaczną przewagąpewnie batmanów w jedynce trochę macie, proponowałbym zapytać któregoś z FC w klanie czy przydałby się inny med na CW w 1dpa i jakie byłyby szanse, że sobie nim pograsz Zapisane Jeżeli chodzi o czysty wybór pod względem przydatności - wybrałbym zdecydowanie 1DPA gra CW, a Bat jest tam bardzo pożądany. Mamy ich chyba sporo, ale też zawsze sporo jest zablokowanych, więc jeszcze jeden na pewno się mam od roku a na CW grałem nim tylko jeden raz. Leoparda nie mam, ale w naszym składzie widziałem tylko taki pojazd raz czy jeżeli chodzi o medy najczęściej z tego co widzę wykorzystywane są Baty i ruskie medy (140 i 62A). To tylko moja opinia Zapisane Jeśli chodzi o przydatność pod cw to faktycznie najbardziej pożąndany to batchat ale Leopardzika też warto zrobić bardzo przyjemnie mi sie nim gra : ) zajebisty czołg Zapisane OSTRZEŻENIE!! Dłuższe patrzenie na avatara może powodować ataki epilepsji Do Leo i E50M sam powoli dążę, ale Batmana już mam. I również dokładam swoją wypowiedź do uzasadnienia, że Bat jest używany na CW. Takich medów nigdy za wiele! Zapisane Wiecznie nienażarty student bumelant ;> Mam wszystkie trzy E50M to inna kategoria i tego na CW raczej nie uświadczymy (choć niektórzy FC biorą). To taki szybki HTek raczej, z laserowym działem do snajpienia i nawet dobrym pancerzem (słaba wieża jednak). Mój 1szy med X, mam do niego sentyment i lubię nim grać Porównam jeszcze dwóch pozostałych, bo obydwa to prawie podobne do siebie ma celność, depresję działa i lepiej skręca od bata, acz trochę gorzej się rozpędza i jedzie pod górę. Batman ma firepower z magazynka, na starcie zostawia leosia w tyle i chyba ma lepsze camo (ktoś niech potwierdzi). Obydwa mają taki sam Vmax, obydwa są papierowe i obydwoma fajnie się gra - choć każdym zupełnie inaczej A do CW jak najbardziej batman pierwszy. Zapisane do e50m to raczej nie na CW bo niewiele jest dla niego zastosowań...Leopard jak dla mnie na CW nie nadaje się wcale (choć mogę się mylić ofc)... Dzięki za info I tak miałem zamiar najpierw Bata zrobić Zapisane

czołg z piwa jak zrobić